Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106925.34 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 747896 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:36057.58 km (w terenie 2891.60 km; 8.02%)
Czas w ruchu:1594:23
Średnia prędkość:22.17 km/h
Maksymalna prędkość:88.39 km/h
Suma podjazdów:214247 m
Maks. tętno maksymalne:184 (97 %)
Maks. tętno średnie:170 (91 %)
Suma kalorii:446957 kcal
Liczba aktywności:1160
Średnio na aktywność:31.08 km i 1h 24m
Więcej statystyk
  • DST 27.89km
  • Czas 01:17
  • VAVG 21.73km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiatrzysko

Środa, 17 marca 2010 · dodano: 18.03.2010 | Komentarze 1

Miałem pojeździć ze dwie godziny między jednymi a drugimi zajęciami, ale spotkałem kolegę który wybierał się do rowerowego po spd-y:) więc pojechałem rowerem do sklepu potowarzyszyć mu:) później została mi już tylko godzinka więc szybko zrobiłem małe kółeczko w pobliżu Rzeszowa. Na początku jechało się fajnie bo wiatr wiał w plecy, ale druga połowa to była masakra.. straszny wmordewind.. do tego jeszcze z 15 minut sypał śnieg.. Nie byłem na żadnej górce, ale ten wiatr i tak mnie trochę wymęczył
Trasa: sklep- później gdzieś na obwodnicę- Załęże koło zakładu karnego- Trzebownisko- Zaczernie- Miłocin- dom;)




  • DST 38.59km
  • Czas 01:45
  • VAVG 22.05km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

W marcu jak w garcu..

Wtorek, 16 marca 2010 · dodano: 16.03.2010 | Komentarze 2

.. to wszytko mówi o dzisiejszej pogodzie;) Od rana na zmianę co chwilę śnieg i słońce.. i tak kilkanaście razy.. ale gdy wróciłem z uczelni to wypogodziło się całkiem i słoneczko zdołało trochę wysuszyć asfalty:) tak więc jakaś pętelka była obowiązkowa:)
Na początku jechało mi się trochę ciężko- pewnie przez obiad który zjadłem zaraz przed wyjściem, do tego denerwujący wiatr i po kilkunastu minutach dopadła mnie chmura ze śniegiem ciekawie się jedzie gdy pada śnieg i jednocześnie świeci słońce;) Po drodze zaliczyłem jeden podjaździk, a reszta to praktycznie labo płaskie albo malutkie góreczki..
Na początku czułem że jestem trochę za ciepło ubrany, zwłaszcza gdy przyświecało słońce, ale później gdy zaczęło zachodzić ubiór był odpowiedni i lepiej się już jechało.
Mróz odbił się na baterii licznika który ledwie wyświetlał cyfr (pod koniec już nic nie było widać), a na dodatek na sam koniec się zawiesił na opcji dystans;) (pierwszy raz mi się licznik zawiesił;) dlatego wiem tylko jaki był dokładny dystans reszta danych tak trochę mniej więcej z tego co pamiętam..


Kategoria 0-50km, Tu i tam


  • DST 4.90km
  • Czas 00:15
  • VAVG 19.60km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Marty

Czwartek, 11 marca 2010 · dodano: 11.03.2010 | Komentarze 4

Do Marty.. odprowadzić ją na dworzec i do domu.. rower stał ze 2 godziny na polu i w tym czasie śnieg zdążył go trochę przysypać;) dlatego podczas powrotu trzeba było jechać na stojąco bo siedzenie było mokre;) chciałem dzisiaj trochę pośmigać, ale sypiący od rana śnieg odwiódł mnie od tego pomysłu.. szkoda..




  • DST 46.15km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 19.50km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magdalenka

Środa, 10 marca 2010 · dodano: 10.03.2010 | Komentarze 2

Kolejny dzień ładnej pogody, więc od rana miałem ochotę na rower. Szkoda tylko że dalej trzyma mróz, a do tego jeszcze ruszył się bardzo denerwujący wiatr przez który na początku miałem ochotę wracać, bo ogólnie jechało mi się dość ciężko.. zwłaszcza na początku. Mój początkowy cel to miała być Magdalenka. Przez to że kiepsko mi się jechało miałem sobie odpuścić górki, ale ostatecznie jednak wybrałem się boczną drogą na Magdalenkę, trochę ciężko się jechało, ale jakoś się wykaraskałem na górę;) a tam panuje zima.. w mieście już śnieg powoli znika, a na górkach wszędzie biało..
Nawet wziąłem aparat, ale przez ten wiatr nie chciało mi się zatrzymywać i praktycznie nie zrobiłem zdjęć.. ogólnie zimno a wiatr to uczucie potęgował, ale tak się ubrałem że bardzo mi to nie doskwierało:) i nawet udało się trochę tych kilometrów przejechać mimo początkowej niedyspozycji;)

Trasa: Rzeszów- Słocina- Malawa- Magdalenka- Wola Rafałowska- Chmielnik- Kielnarowa- Tyczyn- Biała- Rzeszów

Zaniedbany dworek na Słocinie © azbest87


Widok gdzieś na górki © azbest87


Kategoria Tu i tam, Fotki, 0-50km


  • DST 5.17km
  • Czas 00:15
  • VAVG 20.68km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto

Wtorek, 9 marca 2010 · dodano: 10.03.2010 | Komentarze 2

Do koleżanki, później na piechotę do Marty z Martą i powrót do domu




  • DST 37.42km
  • Czas 01:44
  • VAVG 21.59km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę kręcenia w mrozie

Wtorek, 9 marca 2010 · dodano: 09.03.2010 | Komentarze 1

Jak w tytule.. parę dni nie miałem czasu z powodu zajęć na uczelni, ale dzisiaj udało się wybrać na rower po uczelni. Miałem jechać terenem do Przylasku, ale mi się odechciało;P tak więc skończyło się na śmiganiu raczej po płaskim.
Pogoda bardzo fajna:) bezchmurnie, praktycznie bez wiatru, miłe słoneczko tylko mróz psuje ten całokształt;) żeby tak było te kilka stopni powyżej zera..

Trasa: Rzeszów- zalew- Zwięczyca- Boguchwała- Lutoryż- Zarzecze- Siedliska- Budziwój- Rzeszów


Kategoria 0-50km, Tu i tam


  • DST 43.34km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.67km/h
  • VMAX 48.40km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przylasek

Piątek, 5 marca 2010 · dodano: 05.03.2010 | Komentarze 3

Dzisiaj trochę mniej czasu ponieważ po południu muszę iść na zajęcia, ale udało się wygospodarować dwie godzinki na jazdę:) Postanowiłem po raz kolejny zaliczyć jakiś podjaździk:) Padło na Przylasek:) asfaltem będzie tam ze 4 km pod górkę może więcej.. nie pamiętam dokładnie;) Dojazd do kapliczki odpuściłem sobie z braku czasu i śniegu leżącego wszędzie w lesie. Na szczęście na drodze przez las położyli w zeszłym roku nowy asfalt więc śmigał się bardzo dobrze:) Na zjeździe już niemal tradycyjnie mnie przewiało i zmroziło;) ale później się rozgrzałem;) Poza tym trzeba uważać na wszędobylski piasek, który może niemiło zaskoczyć na zakręcie zwłaszcza przy wyższych prędkościach..
Na weekendzie chyba braknie czasu na jazdę, bo mam zajęcia na podyplomówce.. do tego zapowiada się na to, że przez najbliższe dwa miesiące będę miał te zajęcia tydzień w tydzień.. trzeba będzie jeździć od środy do piątku;) bo w poniedziałek i wtorek mam zajęcia na studiach;P

Trasa: Rzeszów- Budziwój- Przylasek- Hermanowa- Tyczyn- Biała- Zalesie- Słocina- przez miasto do domu


Kategoria 0-50km, Tu i tam


  • DST 36.77km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 19.52km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okoliczne górki

Czwartek, 4 marca 2010 · dodano: 04.03.2010 | Komentarze 4

Miałem jechać trochę dalej, ale tak jakoś wyszło że na rower wybrałem się dopiero gdzieś po 15 i musiałem ograniczyć swoje plany żeby wyrobić się przed zmrokiem;) Dlatego też wybrałem się pojeździć po najbliższej górce;) czyli na początek podjazd asfaltem na Słocinę i zjazd boczną drogą wzdłuż lasu do Chmielnika

Wzdłuż lasu © azbest87

Stąd miałem jechać do Woli Rafałowskiej, ale po drodze spotkałem bardzo ciekawy podjazd, którego początkowe nachylenie wyglądało dość ciekawie- na oko kilkanaście procent więc odbiłem na tą drogę;)
Podjazd © azbest87

Mimo że to droga w sumie bliska miastu to jeszcze nią nie jeździłem. W sumie bardzo dobrze się tamtędy jechało mimo braku asfaltu na górze co przy obecnych warunkach było równe z jazdą po błocie. Ostatecznie i tak z tej drogi trafiłem tam gdzie chciałem w Woli Rafałowskiej jadąc dalej przez Magdalenkę do Malawy i później wzdłuż głównej drogi do miasta bo już zaczynałem marznąc z racji że słońce już zaszło i temperatura oscylowała w granicach zera. Do tego zaraz po wyjściu na rower zaczął sypać śnieg którym towarzyszył mi podczas całej jazdy przez miasto zacinając prosto w twarz i robiąc szybko ze mnie coś na wzór bałwana;)




  • DST 10.28km
  • Czas 00:28
  • VAVG 22.03km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zajęcia

Środa, 3 marca 2010 · dodano: 03.03.2010 | Komentarze 0

Na uczelnię i do domu.. trochę mniej wyszło niż powinno bo połowę drogi powrotnej szedłem z kolegą;) niby ładna pogoda z rana ale raczej chłodno..(4.16km)

Dodatkowo jeszcze wieczorkiem do Marty i powrót




  • DST 10.84km
  • Czas 00:31
  • VAVG 20.98km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Miejski śmigacz;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zajęcia

Wtorek, 2 marca 2010 · dodano: 02.03.2010 | Komentarze 0

Na uczelnię i do domu.. na uczelnię i do domu;)