Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 652863 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Rodzinna przejażdżka

Dystans całkowity:410.14 km (w terenie 25.00 km; 6.10%)
Czas w ruchu:22:47
Średnia prędkość:18.00 km/h
Maksymalna prędkość:74.20 km/h
Suma podjazdów:3651 m
Maks. tętno maksymalne:182 (97 %)
Maks. tętno średnie:147 (79 %)
Suma kalorii:11450 kcal
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:17.09 km i 0h 56m
Więcej statystyk
  • DST 12.29km
  • Czas 00:37
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 385kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem

Sobota, 21 lipca 2018 · dodano: 21.07.2018 | Komentarze 0

Krótka przejażdżka z synem po okolicy.




  • DST 10.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:34
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 168kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Szymkiem

Czwartek, 5 lipca 2018 · dodano: 09.07.2018 | Komentarze 0

Krótko w okolicach Boguchwały z Młodym w siodełku rowerowym. Lajcik żeby Szymek nie zapomniał jak się z ojcem jeździ:)




  • DST 21.24km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.91km/h
  • VMAX 55.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 414kcal
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z małym brzdącem

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 0

Chwila odpoczynku po wcześniejszej jeździe. Zamontowałem fotelik i tym razem jazda z Młodym:)
Pojechaliśmy sobie w stronę Niechobrza, gdzie złapał mnie głód, więc przymusowa przerwa w sklepie, bo nie dało rady jechać.
Szymek przy okazji spałaszował ciastko i przywitał się z całą żulernią pod sklepem;) Następnie bocznymi drogami podjechaliśmy pod krzyż w Niechobrzu- drugi raz dzisiaj zaliczona ta górka. Różnica tylko taka że z Młodym to dobre kilkanaście kilogramów więcej do targania pod górkę. Różnica mocno zauważalna;) Drogę którą jechaliśmy zabezpieczają taśmami, ponieważ jutro ma się tam odbyć Rajd Rzeszowiak. Po zaliczeniu górki został nam tylko zjazd przez Mogielnicę i jeden krótki, ale stromy podjazd do rodziców na działkę. Młody tam trochę poszalał i później już tylko jazda prosto do domu.





  • DST 19.14km
  • Czas 01:14
  • VAVG 15.52km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 292kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt FORT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinnie nad zalew

Sobota, 21 kwietnia 2018 · dodano: 21.04.2018 | Komentarze 0

Lajtowa przejażdżka razem z małżonką i z Szymkiem.
Młody nareszcie doczekał się fotelika rowerowego i trzeba było go wypróbować. Najpierw zamontowałem go do Cuba, ale był za nisko umieszczony (niska rama) i zahaczałem o niego piętami, a na dodatek chcą poprawić opadające siodełko wyszło na jaw że obrobił się gwint w zacisku:/ To już było pewne, że trzeba fotelik przemontować do szosy. W szosie z racji wyższej ramy wszystko siadło idealnie i można było jechać.
Chciałem też od razu podjechać do rowerowego na Podwisłoczu po nowy zacisk, ale się okazało na miejscu że już go nie ma;)
Lajtowa przejażdżka nad zalew. Młodemu chyba się spodobało, bo nawet nie narzekał. Tylko od czasu do czasu wołał za mamą;) Nawet kasku z głowy nie ściągał, chociaż w domu wytrzymywał w nim max 5 sek;)
Zrobiliśmy sobie przerwę na gofry nad zalewem, a Młody miał przerwę na zwiedzanie całego trawnika w okolicy kilkudziesięciu metrów naokoło;)
To na pewno nie była jego ostatnia przejażdżka:)