Info
Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad5 - 0
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień8 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec9 - 0
- 2024, Czerwiec10 - 0
- 2024, Maj15 - 0
- 2024, Kwiecień11 - 1
- 2024, Marzec9 - 0
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień6 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik7 - 0
- 2023, Wrzesień7 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec14 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj8 - 0
- 2023, Kwiecień10 - 0
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty3 - 0
- 2023, Styczeń8 - 0
- 2022, Grudzień3 - 0
- 2022, Listopad5 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień4 - 0
- 2022, Sierpień9 - 0
- 2022, Lipiec9 - 0
- 2022, Czerwiec10 - 1
- 2022, Maj7 - 0
- 2022, Kwiecień10 - 1
- 2022, Marzec11 - 0
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń9 - 0
- 2021, Grudzień3 - 0
- 2021, Listopad7 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 3
- 2021, Lipiec9 - 0
- 2021, Czerwiec10 - 0
- 2021, Maj9 - 0
- 2021, Kwiecień12 - 1
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty5 - 0
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień7 - 0
- 2020, Listopad9 - 0
- 2020, Październik4 - 0
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec10 - 0
- 2020, Czerwiec8 - 0
- 2020, Maj9 - 3
- 2020, Kwiecień14 - 5
- 2020, Marzec11 - 4
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń1 - 0
- 2019, Grudzień3 - 0
- 2019, Listopad3 - 5
- 2019, Październik2 - 0
- 2019, Wrzesień7 - 1
- 2019, Sierpień10 - 0
- 2019, Lipiec7 - 0
- 2019, Czerwiec13 - 0
- 2019, Maj8 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 1
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 1
- 2018, Wrzesień9 - 1
- 2018, Sierpień10 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec9 - 3
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty1 - 0
- 2018, Styczeń4 - 1
- 2017, Grudzień1 - 0
- 2017, Listopad1 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień11 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec11 - 0
- 2017, Czerwiec12 - 14
- 2017, Maj11 - 2
- 2017, Kwiecień11 - 0
- 2017, Marzec10 - 2
- 2016, Listopad4 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień14 - 7
- 2016, Lipiec13 - 5
- 2016, Czerwiec12 - 3
- 2016, Maj15 - 0
- 2016, Kwiecień11 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień5 - 1
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Sierpień4 - 2
- 2015, Lipiec20 - 11
- 2015, Czerwiec11 - 5
- 2015, Maj8 - 2
- 2015, Kwiecień10 - 0
- 2015, Marzec3 - 0
- 2015, Luty2 - 4
- 2015, Styczeń1 - 3
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień3 - 1
- 2014, Sierpień10 - 3
- 2014, Lipiec10 - 2
- 2014, Czerwiec7 - 1
- 2014, Maj10 - 12
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec6 - 7
- 2014, Luty2 - 1
- 2014, Styczeń4 - 2
- 2013, Grudzień4 - 2
- 2013, Wrzesień2 - 7
- 2013, Sierpień4 - 0
- 2013, Lipiec14 - 10
- 2013, Czerwiec8 - 0
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień8 - 8
- 2012, Grudzień1 - 2
- 2012, Listopad1 - 13
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 2
- 2012, Lipiec21 - 14
- 2012, Czerwiec19 - 46
- 2012, Maj20 - 22
- 2012, Kwiecień12 - 16
- 2012, Marzec13 - 28
- 2012, Luty2 - 4
- 2012, Styczeń2 - 4
- 2011, Grudzień5 - 21
- 2011, Listopad16 - 42
- 2011, Październik22 - 11
- 2011, Wrzesień24 - 25
- 2011, Sierpień20 - 34
- 2011, Lipiec26 - 43
- 2011, Czerwiec26 - 31
- 2011, Maj19 - 37
- 2011, Kwiecień21 - 47
- 2011, Marzec20 - 26
- 2011, Luty8 - 52
- 2011, Styczeń13 - 51
- 2010, Grudzień8 - 24
- 2010, Listopad22 - 74
- 2010, Październik22 - 25
- 2010, Wrzesień24 - 35
- 2010, Sierpień27 - 69
- 2010, Lipiec22 - 66
- 2010, Czerwiec22 - 43
- 2010, Maj13 - 24
- 2010, Kwiecień12 - 21
- 2010, Marzec28 - 61
- 2010, Luty7 - 11
- 2009, Grudzień7 - 28
- 2009, Listopad10 - 26
- 2009, Październik4 - 11
- 2009, Wrzesień13 - 38
- 2009, Sierpień21 - 29
- 2009, Lipiec27 - 40
- 2009, Czerwiec8 - 7
- 2009, Maj10 - 46
- 2009, Kwiecień13 - 45
- 2009, Marzec8 - 23
- 2009, Luty1 - 4
- 2008, Grudzień5 - 18
- 2008, Listopad9 - 28
- 2008, Październik11 - 47
- 2008, Wrzesień17 - 48
- 2008, Sierpień18 - 66
- 2008, Lipiec15 - 60
- 2008, Czerwiec26 - 80
- 2008, Maj27 - 151
- 2008, Kwiecień24 - 172
- 2008, Marzec25 - 218
- 2008, Luty25 - 193
- 2008, Styczeń9 - 74
- 2007, Grudzień8 - 46
- 2007, Listopad12 - 70
- 2007, Październik22 - 85
- 2007, Wrzesień26 - 55
- 2007, Sierpień21 - 35
- 2007, Lipiec4 - 15
- 2007, Czerwiec27 - 32
- 2007, Maj29 - 54
- 2007, Kwiecień25 - 25
- 2007, Marzec26 - 9
- 2007, Luty9 - 0
- 2007, Styczeń10 - 0
Październik, 2010
Dystans całkowity: | 821.12 km (w terenie 47.50 km; 5.78%) |
Czas w ruchu: | 07:37 |
Średnia prędkość: | 22.31 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.50 km/h |
Suma podjazdów: | 2842 m |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 37.32 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
- DST 21.10km
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto
Środa, 13 października 2010 · dodano: 14.10.2010 | Komentarze 1
Mateusz wymienił w pomarańczowym stery i pedała wiec trzeba było je potestować na mieście stąd lajtowa przejażdżka po wieczór.
- DST 25.60km
- Teren 3.00km
- Podjazdy 100m
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Ostrym na górkę na Zalesiu
Wtorek, 12 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0
Z Mateuszem i moim bratem zrobiliśmy wypad na miasto. Najpierw na akademiki Polibudy, a następnie na górkę za Zalesiu pokazać Mateuszowi tor motocrossowy gdzie też śmiało można poszaleć na rowerze:D Na ostrzaku zawłaszcza w terenie dość ciężko tam podjechać;) bo jednak jest kawałek górki. Na torze zabawiliśmy chwilę (sam też trochę pozjeżdżałem na Mateusza rowerze) i pojechaliśmy dalej w stronę lasu w Zalesiu/Białej- nie wiem gdzie to dokładnie;) Tam też sporo ścieżek zjazdowych i hopek na których próbowałem swoich możliwości;) Do tej pory nie skakałem i dzisiaj w sumie szło mi nie najgorzej;)
Powrót już przy zapadającym zmroku z resztkami zachodu słońca nad zadymionym miastem- bardzo fajny widoczek:) ale zjechanie na ostrym z tej górki w terenie to niezły wyczyn;P Na dole całe dłonie mnie bolały;)
Na mieście jeszcze zamieniłem się z Mateuszem rowerami i on przejechał przez centrum na ostrym kole z fullfacem na głowie czym wzbudził zainteresowanie niemal każdego przechodnia:P
- DST 30.70km
- Podjazdy 50m
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Miejski standard
Poniedziałek, 11 października 2010 · dodano: 12.10.2010 | Komentarze 0
Trzeba korzystać z pogody póki jest, a dzisiaj pod tym względem było wyśmienicie:) Temperatura pewnie przekroczyła 10 stopni i do słoneczka było przyjemnie ciepło:)
Dzisiejsza trasa to coś z serii "standard".
NO! To tyle na dziś!;)
- DST 41.90km
- Teren 5.00km
- Podjazdy 451m
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Podjazdy i las na ostrym
Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 10.10.2010 | Komentarze 3
Ładnej pogody ciąg dalszy, więc trzeba korzystać:) Postanowiłem sprawdzić ostre koło na górkach i sprawdzić jak się podjeżdża pod górki mając tylko ten jeden bieg;) Wybór padł na Niechobrz, a przy okazji zdecydowałem się też sprawdzić ostre w cięższym terenie, ale o tym za chwilę;)
Na początek podjazd na Kielanówkę- w niektórych miejscach trzeba było stanąć na pedałach i depnąć mocniej, ale ogólnie podjazd poszedł dość lajtowo:) Na zjeździe rower się trochę rozbujał i trzeba było go pokonać z nogami do góry- tylko ludzie się dziwnie patrzyli;P
Na Niechobrz podjeżdżałem boczną drogę prowadzącą prosto pod krzyż na szczycie. Łatwo nie było bo kawałkami trzeba było mocno pocisnąć na stojąco pod górkę, aż zrobiło mi się gorąco chociaż było góra 10 stopni, ale jednak poradziłem sobie z tym podjazdem łatwiej niż myślałem:) Na górze uderzyłem w las na zjazd w stronę Lutoryża. Ostre nawet dawało radę, choć z racji na słabe hamulce i "lekko" gorszą przyczepność wolałem nie szarżować;P Sporo się zatrzymywałem w międzyczasie na robienie zdjęć, ale może przynajmniej jakieś się spodoba:) W lesie sporo ludzi- ci też się dziwnie patrzyli, gdy szosą zjeżdżałem środkiem lasu po kamienistej drodze;P No cóż- mam szansę poćwiczyć technikę i mięśnie rąk bo nieźle telepie;P
Po zjeździe wpadłem jeszcze do dziadków, bo akurat tam przebywała rodzinka, a trochę później przyjechał jeszcze brat, więc powrót już razem z nim przy zapadającym zmroku. Na koniec jeszcze skoczyliśmy na rynek, który dalej jest okupywany przez sztuczny tłum;)
Foty z dzisiaj:Widok w Kielanówce
© azbest87Gdzieś na górce w Niechobrzu
© azbest87Znak z nieba wskazał na ostre!:P
© azbest87Ostre w lesie
© azbest87Tajemniczy las
© azbest87Grzybek z poziomu ściółki
© azbest87Struktura liścia
© azbest87Złototrawy
© azbest87Droga z Grochowicznej
© azbest87Chatka w Lutoryżu
© azbest87Sztuczny tłum na rynku
© azbest87
Trasa jakoś tak:
- DST 35.00km
- Teren 10.00km
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Las głogowski na ostro
Sobota, 9 października 2010 · dodano: 09.10.2010 | Komentarze 3
Kolejny dzień ładnej pogody, więc też trzeba było się ruszyć gdzieś za miasto. Z racji że jesień w pełni postanowiłem skoczyć do lasu z aparatem. Co prawda dalej nie mam odpowiedniego roweru do takiej jazdy dlatego w las uderzyłem na ostrzaku:P Trzeba przyznać że nawet ciekawie się jechało. Choć jazda po kamulcach i głębszym piachu sprawiała pewne kłopoty to jednak ostre dobrze sobie poradziło:) Pojeździłem sobie po lesie głogowskim w spokojnym tempie - pełen relaks:) Powrót bocznymi drogami gdzie zaskoczyła mnie budowa autostrady, ale udało się przez nią przejechać;)
Dystans podawany "na oko" z dużym przybliżeniem;)
Parę fotek:Wystarczy wyjść z domu żeby spotkać jesień
© azbest87Ten sprzęt chwilowo robi za mój podstawowy rower;)
© azbest87Las z poziomu drogi;)
© azbest87Trochę zalane..
© azbest87Paprotki pousychały i nabrały złotych kolorów
© azbest87Jak widać w lasach jest jeszcze sporo zieleni:)
© azbest87Po tych kamieniach na ostrym kole jechało się trochę niewygodnie;P
© azbest87Oczko wodne
© azbest87Pomościk nad oczkiem wodnym
© azbest87Oczko wodne raz jeszcze
© azbest87Kolorowy dąb
© azbest87Grzybek
© azbest87
- DST 38.50km
- Teren 0.50km
- Podjazdy 231m
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Do dziadków
Piątek, 8 października 2010 · dodano: 08.10.2010 | Komentarze 0
Znowu pojechałem do dziadków trochę pomóc. Pogoda ładna tylko zimowe powietrze się zrobiło. Co prawda mi było dość ciepło bo ubrałem się stosunkowo za grubo;) ale za to podczas powrotu już o zmroku było w sam raz:)
Oczywiście znowu jazda ostrzakiem;)
- DST 55.00km
- Teren 1.00km
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek na ostro
Czwartek, 7 października 2010 · dodano: 07.10.2010 | Komentarze 0
Najpierw musiałem wymienić dętkę w ostrym po czym pojechałem do dziadków do Lutoryża. Pogoda ładna tylko trochę chłodno;P
Wieczorem jeszcze dodatkowo z Mateuszem w jeszcze niższej temperaturze trochę się poplątaliśmy po mieście
- DST 25.60km
- Temperatura 7.0°C
- Podjazdy 178m
- Sprzęt Pożyczone itp
- Aktywność Jazda na rowerze
Miejskie plątanie
Środa, 6 października 2010 · dodano: 06.10.2010 | Komentarze 0
Z Mateuszem objazd ścieżek w Rzeszowie. Pod koniec dołączył do nas jeszcze Artur. Trochę chłodno;) Dzisiaj jazda na Mateusza Meridzie- to już 7 rower w ciągu ostatnich dwóch tygodniu- czuję się jak jakiś tester;P
- DST 49.68km
- Czas 01:43
- VAVG 28.94km/h
- VMAX 59.50km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Bratowa szosa
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowo
Poniedziałek, 4 października 2010 · dodano: 04.10.2010 | Komentarze 0
Aura sprzyja więc trzeba jeszcze korzystać póki się da:) Miałem jechać na ostrym, ale okazało się że jest dziura w dętce koło wentyla więc wziąłem szosę. Wiatr dawał dzisiaj popalić, ale i tak jechało się przyjemnie:) Objazd kawałek po płaskim, no i w końcu z licznikiem;P
- DST 30.50km
- Temperatura 8.0°C
- Podjazdy 181m
- Sprzęt Ostre koło
- Aktywność Jazda na rowerze
Ostre plątanie po mieście
Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 03.10.2010 | Komentarze 1
Z Mateuszem po zapadnięciu zmroku ruszyliśmy na podbój rzeszowskich ścieżek rowerowych i nie tylko;) Wcześniej nie było czasu. Co raz lepiej opanowuję ostre koło;P i co raz bardziej mi się ono podoba:D W czasie powrotu jeszcze minęliśmy Kundello z dziewczyną na Grunwaldzkiej.