Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 14.51km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:44
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 40.08km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bez kleju dziury w dętce nie załatasz..

Poniedziałek, 28 listopada 2011 · dodano: 28.11.2011 | Komentarze 3

Trochę nie chciało mi się iść dzisiaj na rower, ale szkoda byłoby odpuścić taką ładną pogodę. Miałem przejechać sobie przez Łany, ale podczas podjazdu przez las w Słocinie stwierdziłem, że jest niezła przejrzystość, więc trochę wydłużę sobie trasę tak żeby na zachód słońca dotrzeć pod nadajnik na Matysówce. Postanowiłem zjechać szutrem do Chmielnika, ale zaraz na początku dobiłem obręcz i powietrze szybko uciekło;) Już wiedziałem, że na zachód nie zdążę na Matysówkę. Kwestią było w miarę szybko dotrzeć do domu. Ściągnąłem dętkę, wyciągnąłem łatki i szukam kleju.. Okazało się że opakowania z zestawami naprawczymi się same pootwierały w saszetce, kleje (których miałem dwa!) wypadły, podziurawiły się i wylały! Oba! Także nici z łatania dętki.. Szybki telefon do domu. Tata niestety nie może po mnie przyjechać, a brat który mógłby przyjechać z dętką jeszcze jest w szkole. Na szczęście Mateusz akurat nie był zajęty i ruszył mi z odsieczą, dzięki czemu zmarzłem tylko trochę;) ale przynajmniej zachód słońca był ładny. Nawet fotkę telefonem strzeliłem, która niestety nie oddaje malowniczość zachodu.

Słoneczko zachodzi © azbest87





Komentarze
kundello21
| 09:16 wtorek, 29 listopada 2011 | linkuj Ja zrezygnowałem z tubek z klejem. Przelewam klej z dużej tubki do takiej buteleczki z kropli do oczu. Nic nie wycieka:)
wlochaty
| 18:55 poniedziałek, 28 listopada 2011 | linkuj tez mialem w planie łany ale przespałem popołudnie :D
sebol
| 18:18 poniedziałek, 28 listopada 2011 | linkuj no to mały peszek..ale ja kiedyś maiłem 5 dziur i tylko cztery łatki..na jedno dobiciu opony to dopiero trzeba mieć szczęście...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]