Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102730.07 kilometrów w tym 8000.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707743 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 78.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 19.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 1085m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Ooo.. ciekawa droga- Jadę!"

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 19.04.2011 | Komentarze 4

W taki oto sposób układała się moja dzisiejsza trasa:) Miałem ochotę pojeździć, ale nie miałem żadnego konkretnego planu na trasę, więc postanowiłem poodkrywać jakieś nowe drogi w okolicy. Trzeba przyznać, że nawet mi się to udało, a niektóre z nich wyglądały bardzo ciekawie i trzeba będzie tam wrócić:)

W ogóle jechało mi się dzisiaj wspaniale:D Ciepło, piękne słoneczko, prawie bezchmurnie i noga nieźle zapodawała, tak że dopiero na ostatniej górce odcięło mi prąd, gdy zrobiłem się głodny. A no właśnie a propos jedzenia to dzisiaj nie miałem w planach tylu kilometrów, więc żadnego żarcia ze sobą nie wziąłem, jedynie bidon picia. Przez 60 km było spoko, później zrobiłem się głodny i od razu straciłem moc, ale już się nie zatrzymywałem tylko jechałem prosto do domu cały czas myśląc o jedzeniu:P a w domu jadłem wszystko co mi wpadło w oczy łącznie z podwójnym obiadem;)

Dane z jazdy dzisiaj takie trochę w przybliżeniu, ponieważ ostatnio padł mi licznik. Myślałem że to bateria, więc dzisiaj pierwsze co zrobiłem to pojechałem po nową, ale niestety to nic nie pomogło:/ Bedziew chodził ledwie kilka miesięcy:/ Po Sigmie spodziewałem się czegoś więcej.

Co do trasy to wyglądała mniej więcej tak jak na mapce;) Mniej więcej, bo w niektórych odcinkach niedokładnie wiem którędy jechałem:P
Na początek kawałek przez Kopiec Konfederatów Barskich, później przez pola za Auchanem i na czarny szlak na Magdalenkę. Zjazd w okolice Woli Rafałowskiej i skok na góreczkę obok podjazdem który zauważyłem z wcześniejszej górki;) Na zjeździe do Chmielnika znowu zobaczyłem na następnej górce ciekawie wyglądający podjazd, więc trzeba było go sprawdzić. Później trochę błądzenia po lesie i w końcu wylądowałem w najwyższym punkcie Borówek, tak więc obowiązkowo trzeba było uwiecznić kolejną wieżę triangulacyjną. Stamtąd chciałem zjechać jakąś terenową drogą i skręciłem gdzieś w bok. Standardowo musiałem się przebić przez dwa podwórka koło domów;P i wylądowałem w lesie na bardzo fajnej drodze, którą pomknąłem w dół do Brzezówki. Boczną drogą dojechałem do Dylągówki i udałem się na zielony szlak przez Ostrą Górę. Dość szybko znalazłem się w Błażowej i uderzyłem na kolejny podjazd do lasu. Czułem że jeszcze mi mało więc pojechałem znowu gdzieś w bok:P i wylądowałem w Straszydlu. Tutaj zaliczyłem ostatni podjazd dzisiaj na Okop i stamtąd na Przylasek gdzie jeszcze po drodze wygiąłem hak przerzutki na jakiejś gałęzi, która wlazła mi w koło:/ Jeszcze tylko wodopój w Przylasku i już wolnym tempem do domu.

Genialnie się dzisiaj jeździło:D

Fotki:

Widok z Kopca Konfederatów Barskich © azbest87


Gdzieś wśród pól za Auchanem © azbest87


Magdalenka samotna wśród pól © azbest87


Jeden z wąwozów którymi dzisiaj jechałem © azbest87


Na szczycie Borówek © azbest87


Czas wjechać komuś pod dom;P © azbest87


Przez las do Brzezówki © azbest87


Kolejna wieża triangulacyjna do kolekcji:) tym razem w okolicach Błażowej © azbest87


I znowu przez las, tym razem w stronę Straszydla © azbest87


Przydożna kapliczka © azbest87


Przylasek w dalszym ciągu przysypany zawilcami:) © azbest87



Mapa:





Komentarze
azbest87
| 21:01 wtorek, 19 kwietnia 2011 | linkuj Mam nadzieję, że Cube godnie zastąpi GT we wszelkich podróżach:) Już nawet są dość konkretne rzekłbym grube plany na wakacje:D ale dokładniejsze info dopiero za jakieś 2-3 tygodnie:)
A z opisami trochę się opuściłem, bo ostatnio mało czasu na rower:/ będę się starał poprawić:)
Teraz mogę tylko zachęcić do kolejnych odwiedzin u mnie na blogu:)
Pozdro!
manfred
| 20:54 wtorek, 19 kwietnia 2011 | linkuj śledzę profil już od dłuższego czasu, świetne trasy, szczególnie jeszcze te z GT, bo motywują mnie do jazdy zawsze ;D I widzę, że moja maszyna się leni. A co do dzisiaj, rzeczywiście się fajno śmigało. Pozdrawiam i śledzę dalej ;D
azbest87
| 18:31 wtorek, 19 kwietnia 2011 | linkuj Wąwozem nawet nie było by tak źle, gdyby nie to, że leżało tam pełno gałęzi, a co do przejazdu przez domostwa to tam nie było szlaku, tylko tak sobie w ciemno jechałem:P Były tylko tabliczki: "Teren prywatny. Zakaz wejścia!":P
Pozdro!
k4r3l
| 18:14 wtorek, 19 kwietnia 2011 | linkuj chyba ciężko musi się jechać takim 'wąwozem'. u nas też często się zdarza, że szlaki prowadzą między domostwami, a ta ścieżka leśna do Straszydłą to prawie jak u nas :) nie ma to jak las i góry :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]