Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 100.03km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:22
  • VAVG 18.64km/h
  • VMAX 53.93km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 1296m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lasy pełne kwiatów i pierwsza setka

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 10

Nareszcie miałem tyle wolnego czasu, że mogłem bez przeszkód uderzyć w jakąś dalszą trasę. Miałem kilka propozycji jazdy w stronę Odrzykonia, ale niestety wszyscy jechali rano, a ja mogłem sobie pozwolić na rower dopiero od 12. Nic to!- Sam sobie wymyśliłem trasę i śmignąłem w trochę inną stronę niż pozostali.

Bariera stóweczki została w końcu przełamana w tym roku. Ledwie co, ale jednak- przed blokiem licznik przekroczył 100km. Od ostatniej stówy minęło już ponad 4 i pół miesiąca, więc trochę dawno;) Zresztą moje nogi odczuły trochę to, że dawno nie jeździły takich dystansów. A trzeba przyznać, że dzisiaj się nie oszczędzałem, tak więc było sporo górek i terenu. Pogoda dopisuje, więc trzeba korzystać:D

Pogoda świetna no rower, chociaż mogłoby być kilka stopni więcej. Co prawda wiatr dał mi trochę dzisiaj w kość w pierwszej części trasy, którą pokonywałem z idealnym wmoredwindem. Przez ładnie świecące słoneczko mam teraz pierwszą tegoroczną rowerową opaleniznę z gustownie zarysowanymi białymi dłońmi;) i trzeba przyznać, że nawet nieźle mnie złapało.

Co do trasy to początek niemal standardowy, czyli las na Słocinie, gdzie spotkałem znajomych, a kawałek dalej rzuca się na mnie 6 psów na raz;) normalnie mój rekord;P Następnie terenem na Magdalenkę, gdzie dzwoni wcześniej spotkany kolega z pytaniem o łątki tudzież dętkę, ale zdążyłem już sporo od nich odjechać i obrócenie w tą i z powrotem łącznie z łataniem zajęłoby mi z godzinę, na co niestety nie mogłem sobie pozwolić. Pasmem Magdalenki aż do drogi na Dynów, którą przejechałem przez Zabratówkę i dalej pod góreczkę. Tam odbijam w lewo i terenem przejeżdżam do Jawornika Polskiego. Z drogi wypatrzyłem sobie kosmicznie wyglądający podjazd na następną górę- normalnie droga do nieba z mega nachyleniem. Skoro już go wypatrzyłem to trzeba było go sprawdzić:P Pierwsza połowa jeszcze w miarę spoko- nachylenie na oko z 15%, ale później kończy się szuter i przechodzi w trawiastą drogę, a nachylenie jeszcze się zwiększa. Z 20 % tam było gładko. Na przełożeniu 1-2 męczyłem go okropnie z prędkością ~5 km/h, aż musiałem chwilę odpocząć, żeby go podjechać- wychodzą braki kondycyjne;) Za to na szczycie zaczyna się rowerowe eldorado:D pełno szutrowych dróg- aż nie wiedziałem na które się decydować:P a do tego genialne widoki na Pogórze Przemyskie. Można jeździć i jeździć:) Tutaj dane z mapy mogą być niedokładne, bo nie do końca wiem którędy jechałem:P w każdym bądź razie w końcu trafiłem do Bachórza. Nareszcie trafiłem na odcinek z wiatrem, więc szybko dojeżdżam do Szklar i kieruje się w stronę pasma Ostrej Góry, częściowo jadąc tamtejszym czarnym szlakiem. Miałem zjechać do Błażowej, ale zaciekawiła mnie odbijająca w bok z interesująco wyglądającym zjazdem:) Niestety przyjemność ze zjazdu popsuł trochę mocny przedni wiatr, ale i tak warto było:) Co by się nie nudzić to w Błażowej jeszcze odbiłem terenową drogą w stronę Hermanowej i do Przylasku pod kapliczkę, gdzie przy źródełku uzupełniłem zapasy wody w organizmie:) Na koniec zjazd terenem i spokojnym tempem do miasta, bo już było czuć zmęczenie.

W lasach zaczynają kwitnąć zawilce. Uwielbiam ten wiosenny widok, gdy cała leśna ściółka jest już zielona, a ta zieleń przysypana milionami białych kwiatków:) i na dodatek np. na Słocinie tworzą się wtedy świetne singletracki między zielenią, które doskonale widać. Można ładnie poszaleć, czego nie omieszkałem trochę dzisiaj spróbować:D

Mapa:


No i w końcu są zdjęcia:)

Jazda przez las na Słocinie © azbest87


Widok z okolic Wólki Hyżnieńskiej © azbest87


Gdzieś tam na szutrach © azbest87


Podobnie do tej wyglądało dzisiaj sporo moich dróg © azbest87


Tory wąskotorówki © azbest87


Z górki w Jaworniku miałem cały czas takie widoki.. © azbest87


.. albo takie:) © azbest87


Chwila odpoczynku przy wieży triangulacyjnej © azbest87


Koło krzyża gdzieś w okolicach Laskówki © azbest87


Biały kwiatek © azbest87


I fioletowe kwiatki © azbest87


Chwila na wszamanie kanapki przy wieży myśliwskiej © azbest87


Jadąc szczytem w stronę Ostrej Góry © azbest87


Takie tam drzewko © azbest87


Zjazd dla którego trochę zmieniłem swoją trasę:) © azbest87





Komentarze
sebol
| 20:17 sobota, 9 kwietnia 2011 | linkuj wszyscy za te setki się wzieli :P no wymagająca traska...
azbest87
| 12:12 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj To była właśnie trasa sprawdzająca moją kondycję;) niby seta jest, ale nie da się ukryć, że mnie trochę wymęczyła, to jeszcze nie jest taka wytrzymałość, która by mnie zadowalała;)
Pozdro!
kundello21
| 09:45 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj Widzę że wszystkich wybyło nagle na setkę:) Rewelka traska... szkoda że niedziela jest tylko jedna w tygodniu
A mówiłeś że kondycha nie ta:P
sheva87
| 18:06 wtorek, 5 kwietnia 2011 | linkuj Co do ramy to szkoda, bo przebieg imponujący :) Widzę, że kolega z Rz. to może udałoby się jakoś ugadać i gdzieś pokręcić po okolicy, jak w końcu rowerek zwiozę na mieszkanie. Przydałoby się trasy jakieś fajne poznać. W zamian mogę robić za przewodnika w okolicach Krosna ;]
mrozin
| 08:12 wtorek, 5 kwietnia 2011 | linkuj Zjazd z ostatniej foty rewelacyjny !
Petroslavrz
| 07:13 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj 40 w terenie, nieźle :)
Paula | 19:53 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj Nie jakieś kwiatki tylko zawilce :P na pewno ten biały :P Choć fioletowych zawilców nie widziałam ;)
azbest87
| 19:47 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj GT służył mi wiernie dość długo co widać po jego kilometrażu:) ale trzeba przyznać, że nigdy go nie oszczędzałem i przeżył chyba każde możliwe warunki;)
djk71
| 19:44 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj Fajna setka po fajnych terenach.
Uwielbiam takie widoki torów...
BoaPoweR-removed
| 19:41 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj No, no widzę że kiubek się dzisiaj rozpędził :), gratuluję pierwszej setki w tym roku. Kurde piękne te górki i dolinki ... mniam :)

P.S. za każdym razem jak wchodzę na twój blog [robię to bardzo często ale rzadko wpisuje komentarz :) ] nie mogę uwierzyć, że rozwaliłeś lawinkę :( z jej powodu często tu bywałem bo ten sam rocznik co moja :) odpukać moja jeszcze cała i mam nadzieję, że dobije przynajmniej do 38tysięcy tak jak Twoja :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa owyta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]