Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 104293.36 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 721870 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 151.93km
  • Teren 5.00km
  • Czas 07:19
  • VAVG 20.76km/h
  • VMAX 61.10km/h
  • Podjazdy 1292m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góry podkarpacia- Dzień 5- Krempna- Rzeszów

Sobota, 3 lipca 2010 · dodano: 05.07.2010 | Komentarze 9

Dzień numer 5, czyli czas powrotu do Rzeszowa. Ale, ale, nie tak od razu:) Trzeba jeszcze coś pozwiedzać po drodze:) Ostatni dzień więc nie muszę szukać noclegu dlatego postanowiłem zrobić dziś trochę więcej kilometrów.
Pobudka 7.20- nawet sam się obudziłem;) Koło 9 już byłem na rowerze.
Na początek postanowiłem zrobić pętlę po Magurskim Parku Narodowym i na rozgrzewkę miałem z 9 km podjazdu;P Tereny całkowicie odludne, przez 15 km spotkałem ze 3 osoby, widoki super, ogólnie bardzo ciekawa okolica:) w sam raz żeby się od wszystkiego oderwać. Pętla po parku wyszła mi jakieś 30 km. Po drodze zobaczyłem jeszcze między innymi cerkiew w Kotani, po czym wylądowałem znowu w Krempnej. Teraz czas obrać powoli kierunek na Rzeszów. I znowu pod górkę;) tym razem ze 4 km tylko trochę bardziej stromą drogą;) Za to widoki po drugiej stronie normalnie cud, miód, malina:D a i zjazd niczego sobie o nachyleniu 7-9% przez kilka kilometrów. W ten sposób szybko docieram do Nowego Żmigrodu gdzie robię przerwę na jedzenie, bo to w końcu już 12!;) Droga do Jasła to raczej odcinek bez historii- szybko ten kawałek przeleciałem.
W Jaśle w sumie przypadkiem trafiam na Wyścig Solidarności i Olimpijczyków:D dlatego postanowiłem sobie zrobić trochę dłuższą przerwę na rynku i pooglądać rowery zawodników:P do startu się nie doczekałem, bo jeszcze przede mną było ponad 70 km i trzeba było się w końcu ruszyć.
Wyjeżdżam z Jasła na Krosno i odbijam na Warzyce- tutaj ostatni większy podjazd podczas mojej wyprawy. Z drugiej strony góry na horyzoncie pojawiają się ciemne chmury, które raczej nie wróżą dobrej pogody;) ale mimo to dalej jadę prosto na nie;) Burza dopada mnie we Frysztaku, dlatego muszę przeczekać na rynku kilkanaście minut, po czym w małym deszczyku ruszam dalej. Kawałek dalej jest już suchy asfalt, jakbym tu dotarł z 15 minut wcześniej to pewnie bym się minął z burzą. W Cieszynie odbijam jeszcze w bok żeby zobaczyć bunkier kolejowy w Stępinie, po czym już prosta droga do Rzeszowa przez Strzyżów i Czudec z małą przerwą u babci w Lutoryżu:) Podczas ostatnich kilometrów przez miasto i na ścieżce nad Wisłokiem ludzie się jakoś tak na mnie patrzyli..;P pawie kazdy się odwracał.. widać obładowany rowerzysta zwraca uwagę;P

Trasa:
Krempna- Żydowskie- Ożenna- Grab- Wyszowatka- Świątkowa- Kotań- Krempna- Kąty- Brzezowa- Nowy Żmigród- Toki- Gorzyce- Osiek Jasielski- Świerchowa- Zarzecze- Dębowiec- Majscowa- Żółków- Jasło- Warzyce- Lubla- Widacz- Twierdza- Frysztak- Pułanki- Cieszyna- Wiśniowa- Cieszyna- Wiśniowa- Kalembina- Kożuchów- Dobrzechów- Strzyżów- Żarnowa- Glinik Charzewski- Glinik Zaborowski- Zaborów- Nowa Wieś- Czudec- Babica- Lutoryż- Boguchwała- Zwięczyca- zalew- Rzeszów

Zdjęcia:

Budzę się rano, a tu chyba padało:P © azbest87


Miejsce do spania:) © azbest87


W Magurskim Parku Narodowym © azbest87


No to jazda w dół! Po dziurach:/ z bagażnikiem trzeba trochę uważać © azbest87


"Ogromna" wieś- wszystkie domy zmieściłem na jednym zdjęciu;P © azbest87


Zabawa z kwiatkami w czasie postoju © azbest87


Kwiatki po raz drugi © azbest87


Cerkiew w Kotani © azbest87


Krajobrazy w Magurskim Parku Narodowym © azbest87


Zachęcający zjazd:D © azbest87


Widoki co najmniej tak samo ciekawe jak zjazd:) © azbest87


Tutaj można by poszaleć w terenie:D © azbest87


W drodze do Jasła powoli zaczynam się oddalać od gór © azbest87


Romet Weltour Dębica © azbest87


Zawodnik Weltour'u © azbest87


Zawodnicy grupy CCC © azbest87


CCC Polsat i Mróz ActiveJet © azbest87


Jeszcze kawałek do domu, a przede mną podjazd w Warzycach, a raczej jego początek;) © azbest87


Idzie burza idzie;) © azbest87


Kościół we Frysztaku © azbest87


Bunkier w Stępinie © azbest87


Czarnorzecko- Strzyżowski Park Krajobrazowy © azbest87


Mapa poglądowa:


Dzień 1
Dzień 2
Dzień 3
Dzień 4





Komentarze
Petroslavrz
| 19:54 czwartek, 8 lipca 2010 | linkuj Wszystkie dni super :) Jak zawsze zdjęcia i opis pierwsza klasa.
Osobiście po Podkarpaciu jeżdżę w 1 czasami 2 dniówkach. Mając tyle wolnego uderzyłbym chyba gdzieś dalej. A w ogóle 5 dni wolnego to dla mnie marzenie nie do spełnienia :P
yazoor
| 09:02 czwartek, 8 lipca 2010 | linkuj Super wypadzik:) mi tez cos takiego chodzi po głowie ale na razie skupaim się na 2-dniówkach, przyszły tydzień może uda się w Bieszczady (Chryszczata):)
dawkol-d1
| 14:41 środa, 7 lipca 2010 | linkuj A to coś trzeba będzie kupić :) Ja jak zawsze będę jechał na domek w Zawozie (pierwszy domek po lewej, taki biały duży dom i domki letniskowe)- polecam wszystkim :)
azbest87
| 12:51 środa, 7 lipca 2010 | linkuj W sumie odcinków terenowych nie było dużo, a przy wybieraniu drogi kierowałem się głównie mapami z opisanymi szlakami (miałem ich kilka rodzai- np atlas znakowanych szlaków rowerowych województwa podkarpackiego)) i jakimiś małymi przewodnikami.
dawkol-d1
| 09:47 środa, 7 lipca 2010 | linkuj Świetne tereny, pogoda po zdjęciach widać, że też dopisała. Nic tylko pogratulować i pozazdrościć takiego wyjazdu :)
Korzystałeś z jakiegoś poradnika dla turystów ewentualnie mapy wybierając trasy do przejazdu? Chodzi mi głównie o odcinki terenowe ;)
sebol
| 20:14 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj respekt..co do całej etapówki...świetny wyjazd..pogoda się udała..no i było gdzie pojeździć
mrozin
| 09:20 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj Super wyprawa! Dzienne przeloty powyżej 100km robią wrażenie. Szkoda że nie wybrałeś się na szlak przez Otryt i Krywe - ja wspominam te odcinki jako najciekawsze, głównie dlatego, że w terenie. może kolejnym razem:) pzdr.
azbest87
| 20:32 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj Ale też nie da się na niego tyle władować co na zwyczajny;)
kundello21
| 19:39 poniedziałek, 5 lipca 2010 | linkuj Każdy dzien jest super:)
A ja mam taki bagażnik że nie trzęsie po dziurach:P:P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa malaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]