Azbestowy

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 96750.34 kilometrów w tym 7732.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(37)

Moje rowery

Miejski śmigacz;) 641 km

Ostre koło 852 km

Bratowa szosa 2023 km

FORT 18554 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 16.51km
Czas 00:46
V_AVG 21.53km/h
Temperatura -1.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Mówi się że podobno jaka wigilia taki cały rok..

Środa, 24 grudnia 2008 · dodano: 24.12.2008 | Komentarze 8

..(przynajmniej w moich stronach tak się mówi;PP) dlatego mimo że ostatnio co raz rzadziej jestem na rowerze, a temperatura, którą można spotkać na polu bynajmniej nie pomaga zawróceniu tej spadkowej tendencji związanej z moją formą;) to dzisiaj wybrałem się na krótką przejażdżkę po mieście które przygotowuje się do obchodzenia świąt Bożego Narodzenia z okazji, których życzę wszystkim zaglądającym tu radosnych i spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt by cele wytyczone na przyszły rok zostały w pełni zrealizowane (zwłaszcza te rowerowe cele:D), a nadchodzący 2009 rok był jeszcze lepszy niż poprzedni:)

Wesołych Świąt!!:))

A co do dzisiejszej jazdy to przy temp. nieco poniżej zera pojechałem oczywiście nad zalew obejrzeć w końcu przy świetle dziennym nowy kawałek ścieżki rowerowej:) gdzie zostałem zaskoczony przez lód na zakręcie i moje pośladki miały niespodziewane zetknięcie się z asfaltem;) ale jedyne co mnie boli po tym upadku to to że lekko wygiął się hak przerzutki:/ trzeba będzie go naprostować;D;P ale to po świętach:) wraz z przeserwisowaniem całego roweru:)
A teraz trzeba się zbierać do dziadków na wigilię:)

Kategoria 0-50km, Rzeszów i okolice

Komentarze

azbest87 | 22:47 wtorek, 13 stycznia 2009 | linkuj No sesja sesja.. przewalone trochę z tymi kołami, zaliczeniami i w ogóle.. styczeń może być raczej nieobecny w moim wykonaniu..:/
Pozdro!

kundello21 | 01:43 poniedziałek, 12 stycznia 2009 | linkuj Czyżby jakieś obowiązki tak Cię trzymały? Sesyjka?:(

Mlynarz | 12:45 czwartek, 25 grudnia 2008 | linkuj Czyli przez kolejne 365 dni będziesz ciachać poi 16,51 km dziennie?! :D
Ciekawe czy się sprawdzi. ;P

A tak na serio to chciałem Ci życzyć Wesołych Świąt - niech mijają tak jak chcesz. :)

djk71 | 00:12 czwartek, 25 grudnia 2008 | linkuj W końcu jednak udało się wyskoczyć na chwilę :-) Czyżbym był przesądny? ;)

vanhelsing | 15:52 środa, 24 grudnia 2008 | linkuj Hehe, dziś dużo osób tak myślało i wyszły na rower :P Wesołych :)

djk71 | 14:41 środa, 24 grudnia 2008 | linkuj U nas też się tak mówi... niestety ja dziś nie dałem rady... może to jednak nie stanie na przeszkodzie temu żebym jeździł w przyszłym roku tak jak w tym...

Wesołych Świąt.

WrocNam | 14:15 środa, 24 grudnia 2008 | linkuj Właśnie również o tym (Wigilii i całym roku) napisałem ;-)
Więc to nie tylko u Ciebie się tak mówi.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

Komentuj