Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 102701.43 kilometrów w tym 7993.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 707618 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.47km
  • Teren 36.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 20.71km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lesisto, lasowo, leśnie... gorąco... ;PP

Sobota, 12 lipca 2008 · dodano: 12.07.2008 | Komentarze 4

Powracam dość szybko do zdrowia i na rower:D, bo jak kilka osób zauważyło w komentarzach nie czas teraz na chorowanie;PP Trzy dni bez roweru to wystarczająco dużo;P
Ogólnie nie czuć zbytniego osłabienia po chorobie:) dlatego wybrałem się pojeździć pomimo mocno grzejącego słoneczka... (w cieniu ponad 30*) Na szczęście dzięki wiatrowi nie było chyba tego, aż tak czuć:)

Plan na dziś to była jazda po lasach, żeby jednak mimo wszystko schować się przed jarającym słoneczkiem;) (a wyjechałem po 13, czyli w największy upał;PP) ,które muszę przyznać złapało mnie dziś dość mocno ponieważ większość czasu jeździłem bez koszulki;D nie zdziwię się jeżeli mi skóra zejdzie z pleców;PP

Podczas dzisiejszego pałętania się po lasach zgubiłem się chyba ze 4-5 razy;P ale do tego już dawno się przyzwyczaiłem i dopóki nie jest całkowicie ciemno to nie ma się czym martwić:D Poza tym muszę przyznać że mój zmysł orientacji zachowywał się dziś dość dobrze, bo pomimo tego gubienia i tak przeważnie wyjeżdżałem tam gdzie mniej więcej chciałem:DD

Trasa to jakoś tak:
Na początek kierunek na las w Bratkowicach przez Zaczernie, Rudną Wielką i Małą, oraz Mrowlę. W Bratkowicach skręciłem w dróżkę wzdłuż lasu i już po paruset metrach trafiłem na bardzo fajny zalewik:D a więc zrobiłem sobie przerwę na chwile odprężenia i moczenie nóg:DD Bardzo przyjemne miejsce:) będę tam wpadał częściej:) Dalej przez las, aż gdzieś do Czarnej Sędziszowskiej, kawałek asfaltem i znowu w las:) i wyjechałem gdzieś w Zacinkach koło Bud Głogowskich:) Tam przeciąłem asfalt i przez pola wjechałem do kolejnego lasu:DD którym (i kawałek główną drogą) przebiłem się do Głogowa Małopolskiego:) i kolejnego lasu:D Lasami głogowskimi przejechałem w stronę lotniska, tam gdzieś bokiem polnymi drogi na Zaczernie i następnie do Rzeszowa:D

Kilka zdjęć z komórki.. nie chciało mi się brać plecaka, żeby schować aparat;)

Znaleziony zalewik:)


Rowerek też się opalał;PP


Leśne ścieżki i drogi:)





Kategoria 50-100km, Tu i tam, Fotki



Komentarze
lukasMTBstrzyzow
| 10:24 niedziela, 13 lipca 2008 | linkuj Dzięki takiemu błądzeniu można poznac nowe ścieżki i ciekawe miejsca. To dobrze że po chorobie jest OK. Pozdro
DARIUSZ79
| 08:23 niedziela, 13 lipca 2008 | linkuj goroc daje we znaki. Leśne ścieżki to najlepsze miejscce troszke chłodniej jest w lesie :D w takie upalne dni Pozdr dariusz
QRT30
| 20:15 sobota, 12 lipca 2008 | linkuj Spraw sobie GPS'a w większości przypadków załatwi problemy z błądzeniem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa spoto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]