Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi azbest87 z miasteczka Będziemyśl. Mam przejechane 106275.63 kilometrów w tym 8031.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 741165 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy azbest87.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Rzeszów i okolice

Dystans całkowity:25842.25 km (w terenie 1079.90 km; 4.18%)
Czas w ruchu:1121:53
Średnia prędkość:22.57 km/h
Maksymalna prędkość:89.27 km/h
Suma podjazdów:103459 m
Maks. tętno maksymalne:180 (96 %)
Maks. tętno średnie:156 (83 %)
Suma kalorii:265091 kcal
Liczba aktywności:757
Średnio na aktywność:34.14 km i 1h 31m
Więcej statystyk
  • DST 51.09km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 24.33km/h
  • VMAX 60.19km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na "starych śmieciach"

Sobota, 6 września 2014 · dodano: 06.09.2014 | Komentarze 0

Jazda po dobrze znanych okolicach, ale poznawanych na nowo, ponieważ przez ostatnie dwa lata rzadko tu się pojawiałem.
Chociaż nogi jak z drewna to wytoczyłem się jakoś na górkę w Niechobrzu gdzie na górze w lesie spotkałem Kundello. Później zjazd do Czudca i przez Podzamcze do Wyżnego. Przeleciałem przez Lubenię i Straszydle na serpentynkę. Jeszcze podjazd w stronę Przylasku, zjazd do Budziwoja, kładka na Wisłoku i do domu.
Trochę kiepsko dzisiaj nogi kręciły, jakoś nie mogły się rozkręcić- to pewnie wina braku snu i zmęczenia z całego tygodnia, jak i dłuższych przerw od roweru.

O GPS-ie przypomniałem sobie dopiero po paru kilometrach..





  • DST 46.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 20.44km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 560m
  • Sprzęt Pożyczone itp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moje górki

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 0

Jazda po terenach po których już za długo się nie rozbijałem. Pożyczyłem GT od brata i śmignąłem po okolicy. Drogi niemal standardowe, które setki razy przejeżdżałem. Najpierw las w Słocinie, ale na szlaku sporo zwalonych drzew przez co momentami ciężko było się przedostać. Później terenem na Magdalenkę i zjazd w stronę kościoła w Chmielniku. Na Borówki częściowo w terenie, częściowo po asfalcie. Zjazd po szutrze do Kielnarowej i podjazd na Matysówkę- miało być częściowo po szutrze, ale się okazało że cała droga wyasfaltowana. Na koniec jeszcze koło przekaźnika i zjazd torem motocrossowym.
Pogoda świetna do jazdy, żeby jeszcze forma była jako taka to już w ogóle byłoby świetnie;)


Część trasy bo mi się komórka niespodziewanie zrestartowała po kilkunastu kilometrach..




  • DST 56.63km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 17.61km/h
  • VMAX 66.27km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zachód od Rzeszowa

Niedziela, 10 sierpnia 2014 · dodano: 10.08.2014 | Komentarze 0

Objechałem z Anią parę miejsc w których już dawno nie było mnie na rowerze w okolicach Rzeszowa. Tempo na spokojnie żeby Ania mogła nadążyć, tylko bo dwie góreczki troszkę sobie pocisnąłem żeby się rozgrzać. Skoczyliśmy jeszcze do Ani babci i do Będziemyśla na obiad. Później przez górkę do Nockowej, gdzie zaczęło padać. Skończyło się na godzinnej jeździe w deszczyku, ale było ciepło więc w miarę spoko tylko chlapało po oczach.




  • DST 28.10km
  • Czas 01:39
  • VAVG 17.03km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Pożyczone itp
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do dziadków

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 31.03.2014 | Komentarze 1

Razem z Anią do Lutoryża do dziadków, których już dawno nie miałem okazji odwiedzić na rowerze.
Rower pożyczony od kolegi i piękna pogoda:) chociaż nad zalewem taki tłum że przejechanie tamtędy to jakaś masakra..
Zmiana czasu to niewątpliwie mój sprzymierzeniec w częstszym jeżdżeniu ;) zobaczymy..




  • DST 58.83km
  • Czas 02:24
  • VAVG 24.51km/h
  • VMAX 63.69km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Podjazdy 590m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów -> Krosno

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 0

Powrót do Krosna. Trochę mi się nie chciało, no ale trzeba było. Po pobycie nad wodą nie miałem motywacji do jazdy, ale na szczęście mimo to jechało się nie najgorzej. Jak wyjeżdżałem przed 19 to jeszcze temperatura przekraczał 30 stopni. Nie było czym oddychać. Do Krosna dotarłem już po 21, ostatnie kilometry jadąc już po ciemku, a temperatura i tak spadła raptem do 29 stopni..
Dzisiaj to już komplety brak mocy chociaż czułem że nogi dają radę bez problemu, ale pogoda wykańczała..




  • DST 15.42km
  • Czas 00:47
  • VAVG 19.69km/h
  • VMAX 40.12km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z grila do Rzeszowa

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 27.07.2013 | Komentarze 0

Poranny powrót z grila razem z Anią.
Ciepło dzisiaj;)




  • DST 61.48km
  • Czas 02:32
  • VAVG 24.27km/h
  • VMAX 64.33km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 550m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozgrzewka, czyli tranzytowo z Krosna do Rzeszowa

Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Zaraz po pracy, biorę przygotowany już wcześniej rower i śmigam do Rzeszowa.
Początek jakiś taki ciężki. W Korczynie coś dziwnie zaczyna mi stukać w okolicach suportu. Pierwsza myśl że pewnie padł mi znowu suport, ale po chwili oględzin okazuje się że jakimś cudem odkręciły mi się trzy z czterech śrub mocujących najmniejszą zębatkę przy korbie, a ostatnia która została jest poluzowana i zębatka sobie latała luźno :O Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, tym bardziej że śruby były raczej dobrze dokręcone, a rower serwisowałem w zimie i do tej pory nie czułem nic na korbie nawet jeżdżąc na tej feralnej zębatce.. trochę zagadka dla mnie;)
Tak czy siak po opanowaniu tej "usterki" i ewakuacji spowodowanej przez rzucające się na mnie psy jakoś zaczyna mi się jechać lepiej;)
Reszta podjazdu pod Prządki idzie co raz lepiej, tak jak i następne hopki przez Krasną i okolice.
Cały czas równe, dobre tempo mimo obciążenia roweru sakwami. Także do Rzeszowa docieram w dwie i pół godziny, raczej niezbyt zmęczony, ale za to bardzo głodny, bo po pracy nic nie jadłem tylko od razu siadłem na rower;)

Trasa:


Kilka fotek z przejazdu:

Widok na Korczynę z serpentyn idących na Prządki © azbest87


Górki w Parku Krajobrazowym © azbest87


Droga przez Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazoyw © azbest87


Kościół w Lubeni © azbest87




  • DST 62.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 55.80km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 700m
  • Sprzęt Kiubek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opalanie

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 0

Razem z Anią wybraliśmy się pomęczyć trochę na górkach w okolicach Rzeszowa.
Nawet się nie spodziewałem że razem zaliczymy aż tyle górek i to kto zna te okolice to wie że niektóre podjazd są niczego sobie:)
Przez pierwszą część trasy gorąco dawało się ostre we znaki przez co mam dzisiaj trochę piekące plecy;) ale fajnie się jechało.
W drodze powrotnej jeszcze wstąpiliśmy do moich dziadków w odwiedziny i później prosto na Rzeszów.




  • DST 54.78km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 14.94km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Bratowa szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielnie na Przylasek

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 18.06.2013 | Komentarze 0

Przejażdżka niedzielna razem z Anią. Wybraliśmy się do Przylasku bo chciałem Ani pokazać kaplicę którą znajduje się tam w lesie. Przy okazji zaliczyliśmy jeszcze pętlę przez Lubenię i Straszydle, oraz kolejny podjazd przez serpentynę do Hermanowej.
Ania chwilę nie jeździł, ale dzielnie dała sobie radę z całą trasę chociaż później miała już całkiem dość;)




  • DST 35.96km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 17.26km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 290m
  • Sprzęt GieTek;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na działkę

Sobota, 11 maja 2013 · dodano: 13.05.2013 | Komentarze 0

Z racji ładnej pogody razem z Anią wybraliśmy się na działkę gdzie akurat przebywała rodzinka. Najpierw przez Kielanówkę i do Niechobrza. Podjazd koło kościoła i do Mogielnicy. Chwila na działce i powrót już po płaskim i nad Wisłokiem.
Ania już co raz lepiej radzi sobie z podjazdami. Zarówno Kielanówka jak i Niechobrz poszły jej dość gładko:) Szacuneczek:)
Co ciekawe jazda odbyła się na mojej starej ramie GT:D brat ją gdzieś pospawał i złożył sobie na niej zimówkę do katowania;)